Kącik Malucha - Pierwsze spotkanie z higieną jamy ustnej
Maluchy rodzą się bez zębów, to żadna nowość!
Jednak nie zawsze tak jest. Niekiedy natura płata figle i noworodki przychodzą na świat już z pierwszym zębem, który jest zwany w medycynie "zębem wrodzonym" (są obecne w chwili urodzenia) i noworodkowe (pojawiają się niebawem po urodzeniu). Może się zdarzyć też ząbkowanie przedwczesne (przed 5-tym miesiącem życia), co oznacza, że takie zęby są słabsze niż te, które wyrzynają się o czasie i wymagają jeszcze większej uwagi rodziców i jeszcze bardziej skupionych działań profilaktycznych, na które składa się higiena i dieta.
Zęby przedwczesne są mniej twarde i mniej odporne na bakterie i słodkości, ponieważ spędziły mniej czasu w kości i nie zdążyły się odpowiednio zmineralizować.
Pierwsza wizyta u dentysty powinna się odbyć przed 6-tym miesiącem życia :)
Dowiesz się jak dbać o higienę jamy ustnej gdy już pojawia się zęby.
Niemniej czyszczenie jamy ustnej powinno mieć miejsce jeszcze przed
pojawieniem się zębów.
Wystarczy, że zwykłą pieluszkę tetrową nałożysz na
palec i przetrzesz wnętrze buziaka dziecka po jedzeniu i już.
Owa pieluszka może być zwilżona przegotowaną wodą albo rumiankiem
lub jakimś innym naparem, który uważasz za słuszny.
Pamiętaj taki napar nie może być słodki.
Dziecko
nie zna przyjemności ze słodyczy dopóki nie dasz mu posmakować i musisz przyjąć do wiadomości, że dziecko nie będzie Ci miało za złe jeśli uświadomisz je później.
Wiedz, że dzieci niechętnie przebaczają dentyście pierwsze spotkanie
próchnicy z wiertłem. Uwierz, że im później wprowadzisz cukry łatwo
przyswajalne (słodkie herbatki, słodycze) tym większa przysługę oddajesz
swojemu maleństwu, gdyż cukier jest jednym z podstawowych czynników
powodujących próchnicę zębów, jak i również niezłym "uzależniaczem".
Nawet jeśli myślisz, ze póki nie ma zębów to w bezzebnej buzi cukier
spustoszenia nie zrobi, to gdy już pojawia się zęby stanie się on pożywką dla bakterii, a próchnica
w zębach mlecznych rozwija się w ekspresowym tempie.
Jeśli będziesz chcieć odstawić słodkości po pojawieniu się zębów, może to być bardzo trudne
właśnie ze względu na aspekt uzależniający, bo któż nie kocha czekolady po
zapoznaniu się z jej smakiem.
Co ma być czyszczone?
Chodzi o czyszczenie języka i wałów dziąsłowych - czyli dziąseł - (przejechanie takim gazikiem/pieluszka po języku nie jest trudne, ale wyszorowanie całej jamy ustnej już tak) wiec nie popadajmy w przesadę. Chodzi o to by od najwcześniejszych chwil wprowadzać element czyszczenia jamy ustnej. Ja najczęściej spotykam się z obawa włożenia palca do buzi dziecka. Można zacząć od włożenia samego palca i omieść język a jak się uda zahaczyć o wały dziąsłowe to super. Wkładając palec do buzi noworodka nie da się niczego popsuć ani uszkodzić, wiec nie ma obaw. Życzę powodzenia w pierwszych krokach higieny jamy ustnej Waszych pociech!